Konkluzja wujka Staszka #13: bunt maszyn Gen Z
Rozmawialiśmy ostatnio z
wujkiem Staszkiem na temat perspektyw dla rozwoju sztucznej
inteligencji, uczenia maszynowego i wnioskowania indukcyjnego, teorii
świadomości, samoświadomości, medialnie upośledzonej dyskusji o
googlowym systemie LaMDA i moim starym poście o buncie maszyn.
Wujek Staszek zwrócił uwagę,
że maszyny się uczą. Nie wiadomo do końca jak i czego. Dopiero
gdy dostaniemy wynik ich działania, to się przekonujemy, że
zazwyczaj czegoś, czego nie mieliśmy na myśli. Wrócił temat
Wittgensteina i zapostulowałem, że w rozmowie do nauczaniu i
rozwoju AI należy wrócić do jego „Dociekań filozoficznych”,
bo to co się teraz dzieje, on opisywał w uwagach o numerach mniej
więcej od 180 do 220. Wujek Staszek powiedział, że idąc tym
tropem można określić czego taka AI się nauczy i jakie mogą być
objawy jej „buntu”.
Nie będzie Skynetu i jego
metodycznej apokalipsy, jak w „Terminatorze”. Sztuczna
inteligencja będzie kradła nam dane, włamywała się na konta
socmediów, publikowała shitposty, tworzyła fakenewsy, plotkowała,
kłamała, tworzyła fikcyjne osobowości, kradła pieniądze na
wnuczka, propagowała teorie spiskowe, posługiwała się mową
nienawiści i publikowała głupie filmy na TikToku. Tego wszystkiego
nauczy się od nas.
– Co gorsza – westchnął
wujek Staszek, – my tego możemy nie widzieć, a to się może już
dzieje od kilku lat…
... od kilku lat (źródło, dostęp z dnia 06.08.2022 r.) |
Komentarze
Prześlij komentarz