Accelerando
Gdy Tomasz Stawiszyński w rozmowie pt. „O zatrzymywaniu czasu” zapytany o wrażenie przyspieszania czasu, które odczuwamy starzejąc się, zaczął mówić o jakimś tam powiązaniu postępu technologii z naszym postrzeganiem tempa życia, coś się we mnie obruszyło. I nie chodzi tu o negowanie tego zjawiska psychicznego. Każdy z nas dostrzega, że z wiekiem tygodnie i miesiące płyną jakby szybciej. Jest to przedmiotem dowcipów („w dzieciństwie weekend to były małe wakacje, a teraz to minutowa przerwa między rundami meczu bokserskiego”), nostalgicznych refleksji przy stole wigilijnym lub wewnętrznego zdziwienia upływem czasu. Ale zjawisko to było przypuszczalnie znane od tysięcy lat i żaden postęp techniczny nie miał z tym nic wspólnego. To, śmiem twierdzić, nasz wewnętrzny, bardzo prosty zegar. Każdy z nas pewnie zna to uczucie doskonale: oto znów mamy początek marca. Ledwie chwilę temu zaczęła się pandemia i zapadliśmy w pierwszy lockdown . To było tak niedawno. Jak szybko minął nam ten