Czarna dziura Babel i siły pływowe
Zawsze tracimy jakieś części języka. Gramatyczną liczbę podwójną, czy słowa takie jak tromtadacja , które pojawiają się i giną, basowanie , które opuszcza nas po kilkuset latach, lub bruszenie , które żyje tylko w ciekawostce związanej z „Księgą Henrykowską”. Fa da ha! Porzuć to bez żalu! Można byłoby zawołać za podmiotami lirycznymi staroarabskich kasyd (które też odeszły), gdyby nie fakt, że chyba nam zaczynają uciekać słowa będące całkiem niedawno w normalnym obiegu. „Zabawa na sto fajerek” - taki frazeologizm znałem ze swojego, wydaje mi się, że całkiem nieodległego, dzieciństwa. Konia z rzędem temu, który wie czym była fajerka i jak się nią można bawić. Drugiego konia z rzędem temu, który wie, czym jest koń z rzędem i dlaczego stał się synonimem wysokiej nagrody. Ale konie i fajerki mają swoje znaczenia, które da się uchwycić. W szesnastym numerze magazynu „Biały Kruk” (kwiecień-czerwiec2021) , w całości darmowym i ogólnodostępnym ...