Posty

Wyświetlam posty z etykietą Marco Polo

Człowiek z „Marco Polo”, cz. 2

Obraz
K apitan J. N. Forbes dowodził poprzez terror. Ale właścicielom Black Ball Line, jego pracodawcom, odpowiadało, że mogą szczycić się szybkością i pewnością spedycji, mając za nic protesty załóg (nie było wtedy związków zawodowych, a i załogi dostawały premie za każdy rekordowy przelot, co łagodziło trochę sytuację), czy nawet pasażerów. „Marco Polo”  Na żaglowcach przyjęto, że decyzję o postawieniu dodatkowych żagli, czy też zrzuceniu obecnie wykorzystywanych lub ich zrefowaniu (zmniejszeniu powierzchni) podejmował tylko kapitan. Kapitan Forbes był pod tym względem nieugięty. Zdarzały się delegacje pasażerów przynoszących petycje o zrefowanie żagli w obawie o życie. Zdarzały się niesubordynacje oficerów wachtowych, którzy ryzykując karierę nakazywali zrzucanie lub refowanie żagli, gdy kapitan spał. Dla zabezpieczenia się przed taki praktykami Forbes zapinał fały (liny do wciągania i zrzucania żagli) na kłódki. A gdy i kłódki mu rozbijano, sypiał na pokładzie, przykryty pledem...

Człowiek z „Marco Polo”, cz.1

Obraz
Mazury są dla mojego pokolenia żeglarzy matecznikiem. Tam się wychowaliśmy, jakby w drugim domu rodzinnym. A każdy rodzinny dom ma swój folklor, w tym przyśpiewki. Typowymi dla żeglarzy szuwarowo-bagiennych pieśniami były te, które sławiły uroki mazurskiego zacisza, strzechy pośród borów i majestatyczne chmary komarów, co łacno poznać po typowo mazurskich tytułach: „Pożegnanie Liverpoolu”, „Stara Maui”, „Sacramento”, „Hiszpańskie dziewczyny” oraz „Marco Polo”. "Marco Polo" pod pełnymi żaglami ( źródło )     Pieśń żeglarska (nie, nie szanta, szanta to specyficzna pieśń żeglarska, pieśń pracy) pt. „Marco Polo” nie opowiada o słynnym podróżniku, który nigdy Kitaju nie oglądał, ale o noszącym jego imię kliprze, czyli bardzo szybkim żaglowcu z XIX wieku. Klipry były wykorzystywane do przewożenia towarów, które miały szybko dotrzeć do Europy. Dwa szlaki były szczególnie ważne: herbaciany, wiodący z Chin (regaty kliprów herbacianych to osobna historia) i wełniany, aus...