Roczek
Minął rok od czasu, gdy
pojawiły się pierwsze Marginalia. Jestem daleki od fetowania
rocznic, zwłaszcza rocznic dotyczących mnie samego. Ale
stwierdziłem, że przydałby się jakiś remanent i plan dalszego
działania. I w związku z tym garść zapowiedzi (tak zwana „wiązka
celów”):
- Marginalia pojawiać się będą rzadziej, ale sensowniej. Trzy razy w miesiącu jest chyba uczciwą częstotliwością.
- Mniej będzie narzekania, ale zastrzegam sobie prawo do piętnowania ignorancji i przejawów ochlokracji.
- Posty będą krótsze, unikać będę pisania traktatów, a jeśli będę chciał coś popełnić dłuższego, to będzie może na odrębnej stronie.
- Więcej miejsca poświęcę muzyce, bo przecież nie samym czytaniem człowiek żyje – czegoś do tego czytania trzeba słuchać.
No to zabieram się do
roboty. A Wam życzę wytrwałości w utrzymywaniu własnego osądu –
na przekór unifikującej rzeczywistości, wielu dobrych lektur,
wyśmienitych filmów, ciekawych pomysłów i dobrego czasu.
Sto lat! Sto lat...! :)
OdpowiedzUsuń